tag:blogger.com,1999:blog-3638928866138449065.post5459273471799409810..comments2024-01-27T09:28:57.185+01:00Comments on Biegacz z Północy: Biegam, analizuję, kombinujęMałyhttp://www.blogger.com/profile/02955181802826186273noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-3638928866138449065.post-18560896904795813002012-12-13T12:19:42.480+01:002012-12-13T12:19:42.480+01:00Bez paniki, jest połowa grudnia. Wskoczysz na czar...Bez paniki, jest połowa grudnia. Wskoczysz na czarny asfalt, to momentalnie noga ruszy. Prędkości same skoczą o 15-20"/km :)<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3638928866138449065.post-45643857736788475572012-12-13T10:15:06.049+01:002012-12-13T10:15:06.049+01:00Jeśli biegałeś 10 x 1 km to wiesz jeszcze dobitnie...Jeśli biegałeś 10 x 1 km to wiesz jeszcze dobitniej jak się czułem :) Jednak Gremlin to fajna zabawka.<br /><br />PS: Pętle biega mi się ciężko, ale zauważyłem, że interwały i przebieżki na stadionie biega mi się przyjemnie. Z tym, że biegając w grupie zawsze znajdziesz kogoś z kim można chociaż trochę porywalizować :)Małyhttps://www.blogger.com/profile/02955181802826186273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3638928866138449065.post-1445105842285833462012-12-13T10:11:43.150+01:002012-12-13T10:11:43.150+01:00PS: A tak najbardziej chciałbym wyciągnąć ile się ...PS: A tak najbardziej chciałbym wyciągnąć ile się da na 10km :)Małyhttps://www.blogger.com/profile/02955181802826186273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3638928866138449065.post-6786124237290250302012-12-13T10:11:12.921+01:002012-12-13T10:11:12.921+01:00Zdaję sobie z tego sprawę, że nie można się popraw...Zdaję sobie z tego sprawę, że nie można się poprawiać przez cały czas. Stagnacja przydarza się chyba każdemu. Pół biedy jeśli jest tylko czasowa, ale przecież wiadomo, że każdy osiągnie taki moment, że wyników już się nie poprawi. Szczególnie tych na krótszych dystansach. I właśnie dlatego realizuję plan pod maraton, ale przede wszystkim zależy mi na poprawie czasów na 5km, 10km oraz w półmaratonie. Dlatego po nowym roku będę musiał wpleść w trening rytmy, interwały itd :)Małyhttps://www.blogger.com/profile/02955181802826186273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3638928866138449065.post-74017842047053144582012-12-13T09:37:45.777+01:002012-12-13T09:37:45.777+01:00bieganie petli faktycznie masakra!!! Bieganie po s...bieganie petli faktycznie masakra!!! Bieganie po sniegu, osobiscie uwielbiam bardziej niz bieganie w lecie, ale jak lapie odwilz to momentalnie mam stopy w pecherzach. Maly Ty wiesz na ile cie stac jesli chodzi o czas... mysle ze na wiosne wystartujesz z nowa energia, ale musisz tez pamietac, ze przychodzi czasem taki czas ze sie zatrzymujemy na jakims poziomie i trzeba to przetrwac ;) Powiedz mi na jakim dystansie zalezy Ci najbardziej jesli chodzi o zyciowki? W maratonach widze startowac chcesz tak raz w roku, wiec mysle ze chodzi o krotsze biegi. pozdr. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3638928866138449065.post-20850817968281537132012-12-12T20:24:17.256+01:002012-12-12T20:24:17.256+01:00Ja w wakacje biegalem petle, bo wolalem to niz cze...Ja w wakacje biegalem petle, bo wolalem to niz czekac na swiatlach. W sumie da sie przyzwyczaic, ale lepiej sobie wczesniej zaplanowac liczbe petli albo kilometry, bo mozg czasem zacheca, zeby nie robic kolejnej petli ;).<br />Dzis pierwszy raz od dlugiego czasu zrobilem 10 petli po 1km, bo nie mam na razie garmina a robilem 2. zakres i przydala sie taka petla. <br />Petle ciezko sie biega do czasu jak sie uzmyslowi, ze to siedzi w glowie i skoro np. maraton sie przebieglo to trening po petli tez da sie zrobic :)<br /><br />lukash313noreply@blogger.com