Jeśli jeździsz w złych warunkach atmosferycznych, to znaczy, że jesteś dobry skurwiel. Kropka.Jazda w ładnej pogodzie jest luksusem zarezerwowanym na niedzielne popołudnia i szerokie bulwary. Ci, którzy jeżdżą w okropnej pogodzie, czy to zimnie, deszczu lub skwarze, są członkami specjalnego bractwa kolarzy, którzy w poranek wielkiej przejażdżki/ważnego wyścigu, podnoszą zasłony, by sprawdzić pogodę i, widząc padający z nieba deszcz, pozwalają kąśliwemu uśmiechowi rozciągnąć się na ich twarzy. To jest kolarz, który kocha tę robotę.
I kierując się tą zasadą śmiało można powiedzieć, że niedzielna inauguracja pomorskiego cyklu Cyklo Cup należała do dobrych s***. Od dłuższego czasu synoptycy zapowiadali opadu deszczu w weekend, dlatego nikogo nie powinien zaskoczyć widok z okna w niedzielny poranek. Niemniej cytując klasyka - niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził.