Na skróty

30 kwietnia 2019

Wyścig prawdziwych SK***ELI. Kropka- relacja z Cyklo Lębork 2019

   Dziewiąta zasada kodeksu Volominati mówi:
Jeśli jeździsz w złych warunkach atmosferycznych, to znaczy, że jesteś dobry skurwiel. Kropka.Jazda w ładnej pogodzie jest luksusem zarezerwowanym na niedzielne popołudnia i szerokie bulwary. Ci, którzy jeżdżą w okropnej pogodzie, czy to zimnie, deszczu lub skwarze, są członkami specjalnego bractwa kolarzy, którzy w poranek wielkiej przejażdżki/ważnego wyścigu, podnoszą zasłony, by sprawdzić pogodę i, widząc padający z nieba deszcz, pozwalają kąśliwemu uśmiechowi rozciągnąć się na ich twarzy. To jest kolarz, który kocha tę robotę.
   I kierując się tą zasadą śmiało można powiedzieć, że niedzielna inauguracja pomorskiego cyklu Cyklo Cup należała do dobrych s***. Od dłuższego czasu synoptycy zapowiadali opadu deszczu w weekend, dlatego nikogo nie powinien zaskoczyć widok z okna w niedzielny poranek. Niemniej cytując klasyka - niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził. 

18 kwietnia 2019

Szczęśliwa siódemka - relacja z Grand Prix Amatorów na szosie #1 Olsztyn 2019

   Mija mniej więcej rok od czasu, gdy wyciągnąłem swój rower i postanowiłem zastąpić nim bieganie. Do tej pory wszystko było "pierwszy raz". Teraz już taryfa ulgowa się kończy. Mam za sobą pierwszą wiosnę, pierwsze letnie starty. Sezon 2018 zamykałem jesienną jazdą indywidualną na czas. Zimę zaś spędziłem mocno przełajowo. Zdobyłem jakieś tam doświadczenie i przede wszystkim materiał do porównań. Za rok czy dwa pewnie trzeba będzie spuścić kurtynę milczenia na to co robiłem w roku 2019, ale dzisiaj wydaje mi się, że dzięki ubiegłorocznemu przetarciu wiem co i jak zrobić żeby wycisnąć choć trochę więcej z tej swojej jazdy. Żeby wskoczyć na kolejny stopień kolarskiego wtajemniczenia. Jasne, przekładając to na biegowe realia - przed rokiem załapałem się w limicie w półmaratonie, a teraz chciałbym złamać 2 godziny - czyli biorąc pod uwagę poświęcony czas niespecjalnie robi to znaczenie, ale... nigdzie mi się nie spieszy. Jeżeli zdrowie pozwoli i będą chęci to jeszcze wiele lat kręcenia przede mną. A teraz po tym przydługim wstępie wróćmy do sezonu 2019 i jego inauguracji.