Na skróty

17 października 2012

Dzień na remis

Dzisiejsze wydarzenie numer jeden to zdecydowanie mecz Polaków z Anglikami. Remis może i cieszy, ale jednak niedosyt pozostał bo zdecydowanie lepszą drużyną był zespół Fornalika. Szkoda, że nie udało się tego udokumentować bramkami. No ale nie o piłce miałem tutaj pisać.
Jeśli chodzi o biegania to dzisiaj... zaspałem, a dokładnie obudziłem się około godziny później niż normalnie. Oznaczało to śniadanie o godzinie 6:30 i trening o godzinie 8. I tutaj kolejna zmiana, gdyż na trening poszedł ze mną Sołtys. Od samego początku dawała o sobie znać stopa. Już myślałem, że mam to za sobą, a tutaj znowu z dnia na dzień się pogarsza. Podczas treningu przebiegliśmy w sumie 10,5 kilometra w nieco wolniejszym niż normalnie tempie. Każde tysiąc metrów pokonywaliśmy średnio w 5 minut i 19 sekund, co pozwalało no swobodną konwersację. A ta jest jak najbardziej wskazana, po cięższych, samotnych treningach.

Dzisiaj rozpoczęły się też zapisy do imprezy GDAŃSK BIEGA, a więc jeśli ktoś ma ochotę przebiec się 4. listopada po Gdańskim Brzeźnie to zachęcam do rejestracji na Gdańsk Biega 2012,


Jako, że nie chciałbym, aby na tym blogu były jedynie informacje odnośnie treningów, ale też parę ciekawostek na temat jedzenia czy przepisów, wspomnę, że znalazłem w necie "instrukcję" jak przygotować prostą przekąskę w sam raz na kolację. Wystarczy, że do miseczki wrzucimy kostkę twarogu, do tego zetrzemy na tarce 2 jabłka i dodamy cynamonu. Wszystko mieszamy widelcem i voilà :) Jeśli ktoś lubi słodkie to można dodać cukier bądź miód :) Taki posiłek zapewni nam odpowiednią mieszankę białka i węglowodanów, a więc wszystko to co przed snem sprawdzi się najlepiej.

1 komentarz: