Na skróty

8 lutego 2014

Śniadanie Mistrzów - Owsianka Biegacza z Północy

   Owsianka - mityczne, owiane legendą śniadanie biegaczy. Jest to posiłek wręcz kultowy w środowisku ludzi aktywnych. Na 10 osób, które zapytamy co jedzą na śniadanie, 9 odpowie, że owsiankę. A co jest w niej takiego wyjątkowego? Co sprawia, że zdobyła taką popularność? Wg mnie wszystko sprowadza się do tego, że jest to posiłek zdrowy, pełnowartościowy i jednocześnie taki, który każdy może dopasować do siebie. Ilu konsumentów owsianki, tyle jej różnych odmian. Jedni jedzą ją na słodko, inni na wytrwanie. Jedni zalewają mlekiem, inni wodą. Jedni dodają owoce, inni wolą nasiona. I można tak w kółko. A jak wygląda obecnie moja owsianka?

   Przygotowanie porannej porcji owsianki zaczyna się w moim przypadku już dnia poprzedniego. Zawsze przygotowuję dwie porcje, gdyż jedną pochłaniam przed bieganiem, a drugą od razu po. Przejdźmy jednak do konkretów.
   Biorę dwie miseczki i do każdej wrzucam 50 gramów płatków owsianych - preferuję te górskie. I zdecydowanie wolę te, które nie są zmielone. Ponadto dodaję po 10 gramów: pestek dyni, rodzynek, orzechów. Do tego dorzucam pół banana i ćwierć kostki twarogu. Całość zalewam wodą i odstawiam do lodówki. Rano dokładnie rozgniatam widelcem banana i twaróg, dodaję 150 gramów jogurtu naturalnego. Całość dokładnie mieszam i voilà. Kiedyś myślałem, że nie przekonam się do owsianki na zimno (wcześniej jadłem z gorącym mlekiem). Teraz nie wyobrażam sobie innej!




13 komentarzy:

  1. Skąd ta zmiana owsianki? Czy po wizycie w Health coś tam coś tam zalecono Ci robić ją w taki sposób?

    OdpowiedzUsuń
  2. Sorry w High Level Center. Nie doszukałem się opisu wyników samych badań. czy zalecono Ci jakąś specjalna dietę? I co podają wyniki ? Pomogła Ci ta wizyta w jakiś sposób? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak - owsiankę zmieniłem po konsultacji z dietetykiem z HLC :) Co do diety to po prostu nieco zmodyfikowano moją. Jednak bez większych rewolucji na szczęście :) Wizyta pomogła mi w taki sposób, że w końcu ktoś powiedział na głos to co do mnie nie trafiało - jedz mniej, ale lepiej. I nie mówię tutaj o odstawieniu śmieciowego żarcia. Bardziej o tym, że czasem zamiast kilograma warzyw i owoców lepiej jest zjeść kilkadziesiąt gram orzechów i mięsa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli przestałeś być tłuszczofobem jak Cię kiedyś ktoś nazwał na forum bieganie.pl ;). Zauważyłeś jakieś efekty? Organizm już się przyzwyczaił?

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekty? Najważniejsze to takie, że jem mniej (wagowo) a wcale nie chodzę głodny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie podzieliłbyś się z czytelnikami menu z całego dnia po zmianach zaproponowanych przez HLC? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uważasz, że orzechy ziemne to najlepszy wybór? Zawsze mi się wydawało, że to najgorsze z orzechów (choć wcale do rodziny orzechów nie należą, tylko do bobowatych, czyli np fasoli)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc to nie do końca. Na tabelach dodaję odruchowo posiłek identyczny jak dnia poprzedniego i pewnie jak dodawałem owsiankę po raz pierwszy to miałem z takimi orzechami. Ogólnie to najczęściej wybieram migdały. Aczkolwiek jadłem też owsiankę z nerkowcami, laskowymi, włoskimi czy brazylijskimi :) Co do pestek to też nie zawsze jest to dynia. Czasem dodaje siemię a czasem np słonecznik :) Rodzynki dodaję na zmianę z żurawiną :)

      Usuń
  8. Cześć Mały,
    Czytam Twojego bloga i obserwuję z zadziwieniem postępy jakie poczyniłeś od 2008 roku.
    Korzystając z okazji, że temat dotyczy śniadania chciałbym zapytać - czy polecasz bieganie na czczo na diecie redukcyjnej? Mowa tutaj o 1h - 1h:30min biegu (tempo 5:30). Generalnie daję spokojnie radę bez jedzenia, nie mam tzw. ściany - piję tylko kawę ze śmietanką jakieś 40 min wcześniej. Czytałem jednak sporo wypowiedzi o niepożądanym zjawisku spalania przede wszystkim białka, a nie tłuszczu przy takim wysiłku no i po 1,5 m-cu biegania faktycznie spadło mi 5 kg, ale w pasie wciąż tyle samo.... Czy to czas na owsiankę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci szczerze, że ciężko mi się na ten temat wypowiadać, gdyż każdy organizm jest inny. Jednak z tego co pamiętam to ja również biegałem na czczo w okresie mocnego zrzucania wagi. Aczkolwiek jeżeli mówisz, że obwody nie spadają to może faktycznie warto spróbować coś zjeść - owsiankę polecam szczególnie. Tak jak mówię - każdy jest inny i na każdego może działać coś innego :) Jednak aby się przekonać musisz spróbować. Powodzenia :)

      Usuń
  9. Możesz napisać kilka słów jak działa HLC? Miesiąc temu byłam w CLO, miłe Panie kazały mi więcej jeść przy bieganiu 60 km tygodniowo. Niestety żadnej zmiany nie widzę. Dostałam tą samą dietę która dały mi na początku przygody z bieganiem(3 lata temu) tylko zwiększyły dawki. Dlatego ciekawa jestem jak działa HLC?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to w czymś pomoże :) A jeżeli będziesz miała jeszcze jakieś pytania to pisz śmiało na maila albo na FB :)

      http://biegaczzpolnocy.blogspot.de/2013/12/z-wizyta-w-high-level-center.html

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  10. Ja też robię owsiankę z wieczora ale zawijam garnek w bety i rano jem ciepłą. Dodaję jeszcze sok z czarnej porzeczki i aronii, bez twarogu. BAnana nie rozgniatam, a scieram na tarce ;)
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń