Na skróty

13 grudnia 2012

Grudniowy wschód słońca

Źródło: jestcudnie.blox.pl
   Tak jak pisałem wczoraj, dzisiaj wyszedłem po prostu pobiegać. Nie zrealizować trening, nie nabijać kilometry. Założyłem buty z postanowieniem spędzenia kilkudziesięciu minut na świeżym powietrzu. Aby mi się to udało musiałem koniecznie zmienić trasę. Nie chciałem po raz kolejny się "zapętlić".
   Kilka minut przed 7 wyruszyłem w stronę Czapli. Początek trasy prowadził dość ruchliwą drogą, ale już po 2 kilometrach zrobiło się luźniej. Nie zawracałem sobie głowy czasem. Jedynie od czasu do czasu rzucałem okiem na przebiegnięty dystans. Tempo sprawdziłem dopiero po powrocie do domu. Okazało się, że pierwsze tysiączki pokonałem w 4:53, 4:58, 4:57, 4:50, 4:47 oraz 4:49. W tym momencie wybiegłem w okolicach pętli autobusowej w Bysewie i dalsze kontynuowanie biegu po ulicy nie wchodziło w grę. Trzeba było wskoczyć na zaśnieżony chodnik. Aczkolwiek nawet to nie mogło mi dzisiaj zepsuć humoru. Już kiedy wychodziłem z domu powiedziałem sobie, że dzisiaj będzie super... i faktycznie było. Kolejne kilometry łykałem w tempie do 4:49 do 4:59. Raz tylko uzyskałem 5:12, ale teren nie sprzyjał szybszemu biegowi, a i ja nie bardzo miałem ochotę walczyć z prędkością.
   W dzisiejszy czwartkowy poranek przebiegłem 13 kilometrów i 400 metrów ze średnią prędkością 12,23 km/h. Jednak co ważniejsze spędziłem niecałe 66 minut na łonie natury ciesząc oczy otaczającą mnie przyrodą. Grudniowy wschód słońca przy delikatnie pruszącym śniegu jest naprawdę niesamowity.

PS: Coraz częściej zastanawiam się czy nie warto byłoby brać ze sobą na trening aparat, żeby cyknąć kilka zdjęć...

3 komentarze:

  1. Do zimy widzę jesteś idealnie przygotowany :)
    Też teraz biegam i nie ukrywam, że jest ciężej ze względu na ziiimno i mróz. Śnieg lubię ;)
    Jakbyś mógł coś napisać na temat tego jak się ubierasz, że czerpiesz taką przyjemność z temperatury np -4 stopnie? :)
    Pozdrawiam,
    Karol

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja biorę komórkę i pstrykam zdjęcia od czasu do czasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I chyba ja też tak zacznę robić. Tym bardziej, że jak zakładam na trening kurtkę to mam w niej dwie spore kieszenie, do których spokojnie mogę wrzucić telefon.

      Usuń